Jak wypożyczalnie sprzętu sportowego naruszają przepisy
O wynikach kontroli przetwarzania danych osobowych przez firmy prywatne oraz gminne ośrodki sportu i rekreacji m.in. w związku z wypożyczaniem sprzętu sportowego, a także o rekomendacjach w tym zakresie informuje dr Edyta Bielak-Jomaa, generalny inspektor ochrony danych osobowych (GIODO), w rozmowie z Michałem Kołtuniakiem.
Rz: W ubiegłym roku kierowana przez panią instytucja przeprowadziła kontrolę sektorową w podmiotach zajmujących się m.in. wypożyczaniem sprzętu sportowego. Jak najkrócej można scharakteryzować jej wyniki?
Edyta Bielak-Jomaa: Kontrola GIODO objęła 12 podmiotów – będących w gestii zarówno jednostek samorządu terytorialnego (np. gminne czy miejskie ośrodki sportu i rekreacji), jak i prywatnych przedsiębiorców – świadczących usługi wypożyczania różnego rodzaju sprzętu, w tym sportowego. Celem inspekcji było zbadanie zgodności przetwarzania danych osobowych klientów z przepisami o ochronie danych osobowych, a zwłaszcza ustalenie, czy w kontrolowanych jednostkach są zatrzymywane, skanowane lub w inny sposób kopiowane dowody tożsamości bądź inne dokumenty osób wypożyczających sprzęt.
Na podstawie dokonanych ustaleń należy stwierdzić, że skontrolowane podmioty wywiązywały się z większości obowiązków nałożonych przepisami. Poprzez odpowiednie zapisy regulaminu spełniały tzw. obowiązek informacyjny, chociaż inspektorzy GIODO wykryli pewne uchybienia w tym zakresie. Kontrola wykazała też, że zgodnie z nakazem wynikającym z art. 40 ustawy o ochronie danych osobowych dane osób dokonujących wypożyczeń były przetwarzane w zbiorach danych osobowych klientów, które zostały zgłoszone do rejestracji GIODO, bądź ze względu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta