Zgoda inwestora nie musi być na piśmie
Forma pisemna pod rygorem nieważności zastrzeżona jest tylko dla umowy zawieranej przez wykonawcę z podwykonawcą, a zgoda inwestora na jej zawarcie może być wyrażona przez każde zachowanie, które ujawnia ją w sposób dostateczny. Inwestor nie może uchylać się od zapłaty za wykonane prace, zasłaniając się brakiem egzemplarza umowy wykonawcy z podwykonawcą.
Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 27 maja 2015 r., II CSK 483/14.
Między gminą (jako inwestorem) a spółką akcyjną (jako wykonawcą) została zawarta umowa o wykonanie inwestycji. W umowie postanowiono, że zlecenie przez wykonawcę jakiejkolwiek części prac podwykonawcy wymaga uprzedniej akceptacji inwestora na zasadach określonych w kodeksie cywilnym (k.c.).
Wykonawca zawarł ze spółką z o.o. (podwykonawcą) umowę o wykonanie inwestycji o tej samej nazwie i zakresie przedmiotowym, z wyłączeniem określonej części robót. Wykonawca nie wystąpił o wyrażenie zgody oraz nie przedstawił tej umowy inwestorowi.
Pracownicy podwykonawcy rozpoczęli prace. Kombinezony pracowników nie zawierały oznaczeń firmy, w dzienniku budowy nie ujawniono podwykonawcy. Wójt, inspektor nadzoru ze strony gminy i jej inni przedstawiciele wielokrotnie byli na terenie budowy, rozmawiali na temat przebiegu robót m.in. z kierownikiem budowy ze strony podwykonawcy.
Podwykonawca pismem zawiadomił wykonawcę o wstrzymaniu robót i zażądał niezwłocznej zapłaty części wynagrodzenia, wskazując na jego niewypłacalność wynikającą ze zgłoszenia kilku wniosków o ogłoszenie upadłości, a następnie poinformował gminę o wstrzymaniu robót z powodu niepokojącej sytuacji finansowej wykonawcy, żądając...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta