Polowania pod znakiem zapytania
Sejmiki powinny szybko wyznaczać obwody łowieckie, a nie prosić o czas i pieniądze – uważa resort środowiska.
Marszałkowie chcą dodatkowych dziewięciu miesięcy na uchwalenie nowych granic obwodów łowieckich. Mówią, że w terminie przewidzianym w rządowym projekcie nowelizacji prawa łowieckiego, czyli do 31 marca 2017 r., nie da się skonsultować (m.in. z wojewodą, wojskiem, Lasami Państwowymi i właścicielami gruntów) i uchwalić granic ponad 4700 obwodów. Wskazują też, że na konsultacje w projekcie nie przyznano im ani złotówki.
Wykonać wyrok
Ministerstwo Środowiska pieniędzy dodatkowych nie da, bo zadanie jest jednorazowe. A o wydłużeniu terminu słyszeć nawet nie chce, bo...
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta