Duże zmiany na rynku pożyczek konsumenckich
Nowe przepisy uregulowały rynek, ale pozostały nierozwiązane problemy.
W marcu tego roku weszła w życie nowelizacja ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. Wprowadzono wiele nowych wymagań wobec firm pożyczkowych.
– Ustawa w zasadzie jest podzielona na dwie części. Pierwsza to reforma podmiotowa, dotycząca firm działających na tym rynku (ustalono wymogi kapitałowe, prawną formę działalności firm); druga – reforma przedmiotowa określająca wymogi dotyczące samego produktu – mówiła Monika Zakrzewska, prezes Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego (FRRF) podczas debaty w „Rzeczpospolitej" poświęconej nowej sytuacji na rynku pożyczkowym.
– Ustawa miała na celu wyeliminowanie pewnych zjawisk niekorzystnych z punktu widzenia konsumentów – stwierdziła Agnieszka Wachnicka, dyrektor Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego. – Ustawodawcy chodziło przede wszystkim o profesjonalizację rynku pożyczkowego. To się nie do końca niestety udało. Wprowadzono co prawda wymogi organizacyjne, które muszą spełniać instytucje pożyczkowe. Zdefiniowano instytucję pożyczkową – musi to być podmiot działający w formie spółki kapitałowej z minimalnym kapitałem zakładowym 200 tys. zł, jednak te regulacje są swego rodzaju protezą. Tak naprawdę nie ma żadnego mechanizmu kontroli.
Uczestnicy debaty zgodzili się z tą opinią. Są wprawdzie sankcje karne za wykonywanie działalności niezgodnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta