W Unii Europejskiej zostaniemy jeszcze kilka lat
Douglas Carswell, jedyny deputowany do Izby Gmin z Partii Niepodległościowej Zjednoczonego Królestwa (UKIP) | Emigranci, którzy osiedlili się w Wielkiej Brytanii przed referendum, będą mogli tu pozostać – mówi jeden z przywódców kampanii na rzecz Brexitu.
"Rzeczpospolita": Co się teraz stanie z 800 tys. Polaków, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii?
Douglas Carswell: Musimy dać im absolutną gwarancję, że zachowają prawo do pozostania w Wielkiej Brytanii. Są w takim samym stopniu częścią tego kraju jak każdy inny. Ich status jest zapisany w naszych przepisach, w żadnym stopniu ich przywileje nie zostaną naruszone.
Jak to, przecież sednem kampanii na rzecz Brexitu było ograniczenie imigracji. Nie chcecie więc wprowadzić żadnych zmian?
Chcemy kontrolować, kto do nas przyjeżdża. Ale przyjmujemy, że kto przyjechał w dobrej wierze, gdy byliśmy częścią Unii Europejskiej, ma absolutne prawo do pozostania tutaj. To jest zapisane nie tylko w prawie europejskim, ale także w konwencji wiedeńskiej. Wielka Brytania jest przyzwoitym krajem, który dotrzymuje raz danego słowa. Jeśli przyjechałaś tu z rodziną, znalazłeś pracę, dom,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta