Włosi chcą zapomnieć o klęsce w Kijowie
Włosi próbują dodać sobie odwagi, ale narzekają, że już dziś w 1/8 finału muszą grać z faworytem turnieju.
Kiedy w ubiegły wtorek na kilka minut przed końcem meczu Chorwat Ivan Perisić strzelił Hiszpanom zwycięską bramkę, włoski sprawozdawca jęknął: „Mamma mia! A więc Hiszpania...". Oznaczało to bowiem, że dziś na Stade de France Włochom przyjdzie walczyć o ćwierćfinał nie z Chorwacją, ale z obrońcami tytułu Hiszpanami.
Na meczu długim, ponurym cieniem kładzie się finał Euro 2012 w Kijowie, w którym Hiszpanie rozbili Włochów aż 4:0, a porażka tak bolała, że squadra azzurra...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta