Apelacja nadana kurierem może być spóźniona
PROCEDURA | Odwołanie od wyroków sądowych wnosi się tylko za pośrednictwem Poczty Polskiej. Nie ma znaczenia, że do niedawna prywatny doręczyciel obsługiwał korespondencję wszystkich sądów. Rafał Krawczyk
- Pracownik przegrał sprawę o przywrócenie do pracy. Otrzymał wyrok z uzasadnieniem. Termin na wniesienie apelacji upływał 25 czerwca 2016 r. i tego dnia powód nadał przesyłkę za pośrednictwem operatora In Post. Sąd rejonowy odrzucił apelację jako spóźnioną, wskazując w uzasadnieniu, że wpłynęła ona do sądu 27 czerwca 2016 r., a zatem dwa dni po terminie. Czy pracownik może skutecznie podważyć tę decyzję, argumentując w zażaleniu, że po pierwsze przesyłka została nadana za pośrednictwem legalnie działającej firmy kurierskiej, a po drugie do niedawna ten właśnie operator obsługiwał korespondencję wszystkich sądów? – pyta czytelnik.
Nie. Mimo pozornej trafności podanych argumentów nie doprowadzą one do uchylenia niekorzystnego dla pracownika postanowienia. Przepisy o doręczeniach muszą być interpretowane ściśle i o ile nikt nie zabrania stronom korzystania z pośrednictwa firm kurierskich przy składaniu pism do sądu, o tyle nie można liczyć w takim przypadku na profity związane z zachowaniem terminu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta