Zalew pedofilii
Co trzeci użytkownik internetu natrafił w nim na materiały przedstawiające seksualne wykorzystywanie dzieci. Nieliczni reagują i to zgłaszają.
Na filmiki lub zdjęcia pokazujące roznegliżowane nastolatki w jednoznacznym, erotycznym kontekście internauci natrafiają nader często. Surfując, widziało je aż 35 proc. osób – wynika z badania przeprowadzonego przez Dyżurnet, działający w ramach Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK), który monitoruje nielegalne i szkodliwe treści w internecie.
– Niepokoi fakt, że zaledwie 2 proc. osób z grupy wiekowej potencjalnych rodziców wie, gdzie zgłaszać sygnały o szkodliwych materiałach, na które się natknęli – mówi „Rzeczpospolitej" Martyna Różycka, szefowa Dyżurnetu.
Aby uwrażliwić rodziców, ale także wszystkich internautów, by reagowali, gdy zobaczą, wyglądające na pedofilię materiały, Dyżurnet uruchamia kampanię pod hasłem: „Nie jesteś widzem, jesteś świadkiem – reaguj"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta