Gdzie są mieszkania w cenie garażu w stolicy
Marcin Jańczuk, dyrektor w agencji nieruchomości Metrohouse
Rz: Czy trudno znaleźć lokal za 30–50 tys. zł do zamieszkania? Podobno – wbrew pozorom – nie jest to takie trudne.
Marcin Jańczuk, Metrohouse: Ze statystyk naszej firmy wynika, że co dziesiąte sprzedawane przez naszych doradców mieszkanie ma cenę niższą niż 100 tys. zł. Tylko taka granica cenowa „taniego mieszkania" to pojęcie bardzo względne.
W Warszawie mieszkanie do 100 tys. zł to coś nieosiągalnego, ale w wielu miejscach w Polsce takie ceny nie dziwią. W niewielkich miejscowościach, wioskach, np. w byłych blokach zakładowych można kupić mieszkanie już za 30–40 tys. zł. Oczywiście w takiej cenie nie należy oczekiwać wysokiego standardu, raczej lokalu do remontu, który po aranżacji może stanowić pełnowartościowe mieszkanie.
Jakie to były te lokale za 30 tys. zł?
Poszukując najtańszych sprzedanych w zeszłym roku mieszkań, natknąłem się na 20-metrową kawalerkę w okolicach Iławy, którą klient kupił za 23 tys. zł. W stołecznych warunkach trudno o miejsce w podziemnym garażu w takiej cenie!
Za niewiele więcej w okolicach Nowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta