Izrael to dla nas wzór
- Obama nie byłby ścigany za „polskie obozy śmierci" - mówi wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Rzeczpospolita: Czy wg ustawy o IPN będzie można karać każdego, kto powie coś złego o Polsce? Czy historia powinna być opisywana ustawami?
Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości: Nam chodzi o to, aby zacząć od początku. Zobaczmy, jak profesjonalnie robi to Izrael. Najpierw zbudowali instrumenty prawne w prawie karnym i cywilnym. Potem na tej podstawie wyposażyli swoje organizacje w zasoby do walki o swoją historię na świecie. Dzięki zwycięskiej narracji historycznej oraz dużej sprawności ich organizacje należą obecnie do najpotężniejszych lobbingowo, marketingowo i prawnie na świecie. Otrzymują miliardy z reparacji, odszkodowań. Wygrywają procesy z gazetami, autorami książek etc. Stworzyli profesjonalną machinę instytucjonalno-polityczną, która buduje wizerunek, który przekłada się na miliardy.
Izrael był wzorem dla Polski?
Nie ukrywam, że wzorowaliśmy się m.in. na nich. Stworzyliśmy przepisy cywilne dające legitymację procesową organizacjom pozarządowym, które mogą pozywać za obrazę państwa. Uzupełniliśmy przepisy karne materialne, które, jak szybko zauważyli internauci, są dużo łagodniejsze niż te w Izraelu. Chcemy być profesjonalni tak jak oni. Tylko jesteśmy na początku drogi. To, co mogło zrobić Ministerstwo Sprawiedliwości w zakresie tworzenia tych narzędzi, zrobiło. Resztę musi uzupełnić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta