To była nielegalna promocja alkoholu
Firma cateringowa straciła zezwolenia na sprzedaż alkoholu za organizację zamkniętej imprezy w klubie z tańcami, zakrapianej alkoholem.
Prezydent miasta cofnął spółce specjalizującej się w cateringu trzy zezwolenia na sprzedaż alkoholu. Jego zdaniem złamała ona prawo, ponieważ sprzedawała alkohol na zorganizowanej przez siebie imprezie w jednym z krakowskich klubów. Tymczasem zezwolenie, jakie posiadała spółka dotyczyło organizowania przyjęć w miejscu wskazywanym przez jej klientów. Nie wolno było wykorzystywać go do sprzedaży lub podawania alkoholu w stałym punkcie sprzedaży lub na imprezach jednorazowych. Spółka uważała, że prezydent miasta nie ma racji i odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, nic jednak nie wskórała.
Sprzedać wolno, ale nie każdemu
Samorządowe Kolegium Odwoławcze oddaliło skargę spółki. Według niego cofnięcie zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych należy uznać za prawidłowe. SKO powołało się na protokoły z kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową w trakcie feralnego przyjęcia. Pracownicy inspektoratu zostali zaproszeni do wzięcia udziału w imprezie zamkniętej organizowanej w klubie przez pracownicę spółki, która była jak się później okazało: zatrudniona na stanowisku koordynatorki promocji. Koordynatorka stała przed restauracją, rozdawała zaproszenia i zachęcała do udziału w zamkniętym przyjęciu. Inspektorzy ustalili też, że na imprezie byli goście spółki a nie jej klientów.
Według SKO doszło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta