Kontrola pracownika przez detektywa jest niedozwolona
Nie sposób przyjąć, aby korzystanie z usług detektywistycznych w celu kontroli prawidłowości wykonywania przez pracownika umowy o pracę stanowiło typowe i oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy postępowanie pracodawcy.
Do takiego wniosku doszedł Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście, który zajmował się sporem między firmą świadczącą usługi budowlane a jej pracownikiem, zatrudnionym na stanowisku tynkarza.
Chwalił się, że ma „fuchę"
Właściciel firmy wystąpił na drogę prawną, żądając od pracownika zwrotu 2 tys. 214 zł kosztów zlecenia usługi detektywistycznej. Jak wyjaśnił podjął decyzję o zleceniu firmie detektywistycznej przeprowadzenia wywiadu, aby zweryfikować przedłożone przez pracownika zwolnienie lekarskie oraz sprawdzenie, czy jest ono wykorzystywane przez niego zgodnie z jego celem, tj. dla podratowania swojego zdrowia i szybkiego powrotu do zdrowia.
W trakcie zwolnień lekarskich, do przedsiębiorcy zaczęły bowiem dochodzić informacje od innych pracowników, że Ryszard P. chwali się, że ma „fuchę" i kładzie kafelki w jakimś mieszkaniu. Wówczas właściciel firmy podjął decyzję, żeby sprawdzić co jego pracownik robi w trakcie zwolnienia lekarskiego. Detektywi ustalili, że w dniach 11–12 stycznia 2016 r. pracownik wykonywał inną pracę zarobkową, tj. kładł płytki.
– Niewątpliwie praca ta wymagała znacznego wysiłku fizycznego, w szczególności pracy kręgosłupa przy częstym nachylaniu się nad płytkami. Nie można więc było pogodzić jej z celem zwolnienia lekarskiego, które pozwany otrzymał właśnie na poratowanie mocno bolącego go...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta