Milenialsi zmieniają gospodarkę
Młodzi ludzie widzą, że będą żyć raczej na niższym poziomie niż rodzice. Przy skromniejszych zasobach wolą wynająć niż kupić oraz polować na okazje.
piotr mazurkiewicz
Polski milenials ma na razie wysokie aspiracje, za którymi nie nadążają jednak możliwości finansowe. Miesięcznie dysponują budżetem od 1658 do 2300 zł, z czego niemal 50 proc. wydają na podstawowe potrzeby: mieszkanie, rachunki czy dojazdy. To, co im zostaje, znacznie chętniej przeznaczają na rozrywkę i imprezy – to aż 10 proc. ich wydatków.
Bój o promocje
Ponieważ kwestia statusu i podkreślania go gadżetami jest nadal żywa, 72 proc. szuka okazji, aby kupić coś taniej, a 62 proc. czeka na obniżki. – W ciągu ostatniego roku prawie połowa z nich dostała od innych jakieś przedmioty zupełnie za darmo, a niemal dwie trzecie – oddało coś bez udziału pieniędzy. Dzięki temu oszukują system i są w stanie wycisnąć jak najwięcej zakupowych przyjemności dla siebie – mówi Katarzyna Krzywicka-Zdunek, liderka projektu w IQS. – Walutą w tym swoistym barterze może być też wiedza, także ta o produktach i promocjach. W rodzinie i ze znajomymi wymieniają się informacjami o promocjach, kartami rabatowymi, kuponami promocyjnymi – dodaje.
– To grupa uznawana za pokolenie, które będzie w gorszej sytuacji ekonomicznej niż ich rodzice. Nie mają perspektyw stabilnej pracy, a co za tym idzie – płynności finansowej, która pozwalałaby im na długofalowe inwestycje, np. zakup...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta