Rewolucja milenialsów
Młoda generacja ma mało pieniędzy, ale potrzeby duże. Nie chce z nich rezygnować, więc kupuje rzeczy używane, podrabiane lub pożycza.
Młodzi nazywani milenialsami to osoby urodzone w latach 80. i 90. Pod względem oczekiwań i planów bardzo się różnią od generacji swoich rodziców. Jest ich ok. 10 mln i niedługo to oni zdecydują, jaki będzie model zakupów czy korzystania z usług. Może to oznaczać rewolucję na rynku.
Jaką? Według badania firmy IQS to pokolenie ma wiele cech wspólnych. – Młodzi wciąż funkcjonują w paradygmacie raczej „mieć", niż „być" – mówi Katarzyna Krzywicka- -Zdunek, liderka projektu „Świat młodych" w IQS. – Uwielbiają kupowanie i posiadanie nowych rzeczy. Konsumpcją zaspokajają wiele potrzeb, takich jak manifestowanie statusu, wykraczających poza podstawowe funkcje produktów – dodaje.
64 proc. z nich kupiło w ciągu roku coś używanego, milenialsi sięgają też po podróbki. Aż 10 proc. wolnych środków wydają na imprezy i posiłki poza domem. —pm >A22