Czy trzeba prześwietlać drzewa, by spać spokojnie
Jeśli upadający np. świerk zrani lub zabije przechodnia albo przejezdnego, za taki wypadek odpowiada właściciel gruntu, na którym stał świerk.
Co jakiś czas przy drodze czy w parku spadnie drzewo i zaczyna się spór, kto zawinił. Pokazuje to sprawa, którą właśnie po raz drugi rozpatrywał Sąd Najwyższy, sprawa tragicznego wypadku pod Ciechnowem sprzed 10 lat, kiedy w dniu, gdy nad Polską szalał orkan Paula, stary świerk rosnący 9,5 metra od szosy wzdłuż państwowego lasu, zostawiony tam jak swego rodzaju atrakcja, spadł na przejeżdżające auto, zabijając kierowcę na miejscu i raniąc jego żonę.
Żona i córka ofiary pozwały miejscowe nadleśnictwo o zadośćuczynienie i odszkodowanie, ale sprawa wciąż trwa.
Zdrowe na zewnątrz
Świerk liczył 108 lat. Wyglądał zdrowo, ale w dolnej części, wewnątrz pnia, czego nie było widać z zewnątrz, zaatakowany był grzybem, tzw. zgnilizną białą jamkowatą. Nie pomogło tłumaczenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta