Pięć stron, które obudziły przedsiębiorczość Polaków
USTAWA WILCZKA | Pierwszy ważny krok na drodze do gospodarki rynkowej Grzegorz Siemionczyk
Podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej jest wolne i dozwolone każdemu na równych prawach – głosił pierwszy artykuł ustawy o działalności gospodarczej z grudnia 1988 r. W dalszej części tego dokumentu zapisano zasadę, wedle której podmiotom gospodarczym wolno wszystko, co nie jest wprost prawem zabronione. To na tych zapisach tzw. ustawy Wilczka wyrosła jej legenda „najbardziej liberalnego" aktu dotyczącego gospodarki w dziejach polskiego prawodawstwa. W kręgach liberałów można usłyszeć opinie, że choć ustawa została uchwalona jeszcze w czasach PRL, to faktycznie wyznaczała koniec socjalizmu nad Wisłą i stanowiła fundament sukcesu gospodarczego III RP, która formalnie powstała rok później. Legenda jak to legenda, przesycona jest motywami fikcyjnymi. Nie da się jednak zaprzeczyć, że ustawa Wilczka zrewolucjonizowała rzeczywistość gospodarczą przełomu lat 80. i 90. A nawet przemieniła krajobraz polskich miast.
Socjalistyczna gospodarka rynkowa
Ustawa, która swą potoczną nazwę zawdzięcza Mieczysławowi Wilczkowi, ministrowi gospodarki w rządzie Mieczysława Rakowskiego, nie była bynajmniej pierwszym krokiem ku fundamentalnej przebudowie modelu gospodarczego Polski. – Transformacja systemu nie dokonała się w ciągu roku, to był proces trwający od około 1985 r. Wtedy wśród...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta