Nie był niebezpieczny, a tak go traktowali
Więzienie | Szykany, jakich doznawał w areszcie sędzia i były prezes sądu, bulwersują. Sprawa wymaga pilnego wyjaśnienia.
Krajowa Rada Sądownictwa chce, by minister sprawiedliwości sprawdził, czy doniesienia o złym traktowaniu w areszcie Krzysztofa S., byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie, są prawdziwe, a jeśli tak, to kto w tej sprawie zawinił. – Sytuacja musi zostać wyjaśniona – mówi Rz sędzia Leszek Mazur, przewodniczący KRS. Po pierwsze dlatego, że jest bulwersująca. Po drugie, na skutek uchwał Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Okręgowego i Apelacyjnego w Krakowie wyrażających sprzeciw wobec złego traktowania S. informacje o tym trafiły do wielu międzynarodowych organizacji.
Poniżanie czy szykany
Krzysztof S. jest oskarżony o udział w grupie przestępczej, przyjmowanie korzyści majątkowych i pranie brudnych pieniędzy. Sprawa ma związek z Centrum Zakupów dla Sądownictwa, które podlega dyrektorowi SA w Krakowie. Latem 2017 r. S. został tymczasowo aresztowany. Kiedy jego sprawa trafiła do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta