Dom to odległe marzenie
Tony Mulhall | Kryzys mieszkaniowy jest problemem powszechnym w Europie – mówi ekspert.
Rz: W 2017 roku rząd Wielkiej Brytanii opublikował dokument pod tytułem: „Fixing our broken housing market" (Naprawa naszego popsutego rynku mieszkaniowego). Czy w Wielkiej Brytanii trwa kryzys mieszkaniowy?
Tony Mulhall: Problem wysokich cen mieszkań oraz nieefektywna polityka budowlana są w Wielkiej Brytanii szeroko komentowane przez opinię publiczną. Nieruchomości to obecnie istotny punkt w programie każdej partii politycznej. Sytuacja jest niezdrowa: tylko dzieci zamożnych rodziców mogą sobie pozwolić na kupno mieszkania. Niektórzy rodzice wciąż pracują, zamiast pójść na zasłużoną emeryturę, wszystko po to, aby pomagać dzieciom spłacać kredyt mieszkaniowy. Zaskakujące, że ten stan rzeczy nie wywołał jeszcze społecznych protestów.
Na czym polega istota problemu? Co to oznacza dla obywateli marzących o własnym mieszkaniu?
Problemem jest zarówno niewystarczająca liczba planowanych domów, jak i zbyt powolny proces samej budowy. Rocznie w Wielkiej Brytanii potrzeba od 250 tys. do 300 tys....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta