Plan Balcerowicza – skok na głębokie wody kapitalizmu
Transformacja | Reformy, które zmieniły ustrój gospodarczy w Polsce anna Cieślak-Wróblewska
Gdy w sierpniu 1989 r. Tadeusz Mazowiecki podjął się misji tworzenia nowego rządu, gospodarka była w fatalnym stanie, a socjalistyczna myśl ekonomiczna praktycznie wyczerpała swoje możliwości. Nowy rząd, w skład którego wszedł Leszek Balcerowicz jako wicepremier i minister finansów, musiał więc przede wsztyskim ustabilizować sytuację, ale wykorzystał też okazję, by przestawić gospodarkę na nowe tory.
Chaos na rynku
„Otworzyła się nowa rzeczywistość polityczna, wybieramy więc to, co dla rozwoju Polski jest najlepsze, czyli wolnorynkowy kapitalizm, otwarty na świat, z silną konkurencją, z mocnym pieniądzem, itp." – tak Balcerowicz mówił o tamtych czasach w autobiograficznej książce „Trzeba się bić".
A czasy były wyjątkowo trudne. Już od początku lat 80. coraz mocniej uwidaczniała się niewydolność gospodarki centralnie planowanej i PZPR jakoś chciała temu zaradzić. W latach 1988-1989 rząd Mieczysława Rakowskiego realizował więc tzw. II etap reformy, w ramach której zapowiedział odejście od systemu nakazowo-rodzielczego, dopuścił swobodę działalności gospodarczej (tzw. ustawa Wilczka), uwolnił połowę cen (w tym żywności), zniósł kartki na żywność i zalegalizował prywatny obrót walutami.
Choć zmiany te miały pchnąć gospodarkę w kierunku wolnego rynku,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta