Zamiast remontu kłótnia w sądzie
Bez dowodów, że architekt wnętrz nie wywiązał się z umowy, właściciel lokalu nie ma szans na zwrot pieniędzy.
Sąd Okręgowy w Olsztynie przesądził, że architektowi wnętrz należało się wynagrodzenie za projekt nowej aranżacji mieszkania. Właścicielka lokalu nie udowodniła w wystarczający sposób, że nie wywiązał się on z umowy.
Aranżacja tylko na papierze
Architekt wnętrz miał zmodernizować łazienkę, zmienić wygląd salonu oraz zaprojektować aneks kuchenny. Na jego głowie był również dobór kolorystyki mieszkania oraz nadzór nad ekipą budowlaną remontującą lokal. W zamian miał otrzymać w trzech ratach wynagrodzenie w wysokości 2,5 tys. zł.
Właścicielka mieszkania nie była jednak zadowolona z pracy architekta. Zrezygnowała z jego usług i zażądała zwrotu części zapłaconego wynagrodzenia. Ten odmówił. W tej sytuacji wniosła pozew do Sądu Rejonowego w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta