Starannie wyreżyserowana impreza Władimira Putina
Na konferencji prezydenta nie ma przypadkowych osób – mówi „Rzeczpospolitej" Siergiej Mitrochin, jeden z liderów opozycyjnej partii Jabłoko. rusłan szoszyn
To była już 14. wielogodzinna konferencja prasowa Władimira Putina. Czy to już się stało częścią rosyjskiej tradycji?
To już się stało pewnym rytuałem. Demonstruje się jedność narodu z jego liderem. Przekaz jest prosty – car nie boi się i jest bardzo otwarty. Naród tak naprawdę nie ma żadnych szans, by dotrzeć ze swoimi problemami do Kremla, a cała ta konferencja służy temu, by Putin mógł się wygadać.
Przecież...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta