Jak pogodzić zasady i wartości z realizmem
Czy Polska powinna była poprzeć Rosję w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy? Sprawa wcale nie jest oczywista – pisze publicysta.
Głos Polski za ponownym włączeniem Rosji do prac Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wywołał niemałe oburzenie w kręgach politycznych i publicystycznych. Politycy opozycji zarzucają Prawu i Sprawiedliwości, że po kryjomu próbuje się dogadać z Kremlem. Roman Kuźniar w rozmowie z Onetem twierdzi, że „oczywiście powinniśmy sprzeciwiać się tej deklaracji". I nawet Witold Waszczykowski retorycznie pyta, czy może polski rząd ma jakąś nową strategię przyjaźni wobec Rosji, o której nie poinformował obywateli.
Zasadne wątpliwości
Głosy te nie zaskakują, ale też są w pełni uprawnione. Motywy polskiego rządu są bowiem co najmniej niejasne, a biorąc pod uwagę choćby kulisy afery taśmowej, do dziś nie wiadomo, jakie relacje łączą wysokich polskich urzędników państwowych z Moskwą. Ponadto, jeżeli prawdziwe są spekulacje, że w zamian za głos poparcia Warszawa uzyskała spotkanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta