Niebezpieczny manewr Teheranu
Iran decyduje się na stopniowe odchodzenie od porozumienia atomowego, licząc na to, że zmusi tym samym jego europejskich sygnatariuszy do wywarcia presji na USA.
Jeżeli wierzyć niedzielnej zapowiedzi wiceszefa irańskiego MSZ Abbasa Arakcziego, Iran przystąpił jeszcze tego samego dnia do produkcji wzbogaconego uranu ponad ustalenia z międzynarodowego porozumienia atomowego (JCPOA) z 2015 roku. Zamiast dopuszczalnego poziomu wzbogacania uranu do 3,67 proc. Iran produkuje obecnie uran wzbogacony do 5 proc.
Wcześniej Teheran przyznał, że przekroczył już limit zapasów 300 kg wzbogaconego uranu. Na tym nie koniec. Wiceminister Arakczi zapowiedział też, że Iran będzie redukował swe zobowiązania wynikające z JCPOA co 60 dni.
W logice Teheranu odchodzenie od porozumienia atomowego ma skłonić, a nawet zmusić jego pozostałych sygnatariuszy – po wyjściu z porozumienia USA – do zrekompensowania skutków amerykańskich sankcji. W maju ubiegłego roku USA wypowiedziały JCPOA, jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta