Wyklęty został w domu
W walce z pandemią i odbudowie gospodarki potrzeba nam więcej pozytywizmu niż romantyzmu.
Epidemia koronawirusa jest wielkim testem zachowań społecznych. Choć główną metodą walki z niewidocznym gołym okiem zarazkiem jest „social distancing", czyli właśnie trzymanie się poszczególnych ludzi na dystans, by ograniczyć transmisję wirusa, to aplikowanie kolejnych obostrzeń, ograniczeń i reakcja na nie poszczególnych osób czy grup jest wielkim, dziejącym się na żywo eksperymentem społecznym. A zarazem testem bojowym rozmaitych koncepcji.
Społeczeństwo? Tak
Wystawia on na próbę skrajny indywidualizm, który stał się po 1989 r. dla wielu wręcz religią. Przekonanie o tym, że każdy jest sobie sterem, żeglarzem i okrętem, i ponosi odpowiedzialność wyłącznie za siebie, wiele razy już przeżywało trudną konfrontację z rzeczywistością. Jednym z pierwszych sygnałów, że ta koncepcja może wieść na manowce, stała się kwestia smogu. Parę lat temu rodzimi libertarianie ze zdumieniem odkryli, że bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta