Delegacją chcą ratować chore sądy
Tam, gdzie pojawią się braki kadrowe, orzekać będą awaryjni sędziowie. Stanie się to za ich zgodą, ale czy dobrowolnie?
Specustawa, która właśnie trafiła do Senatu, ma wspomóc spowolnione do granic zatrzymania polskie sądy. Ministerstwo Sprawiedliwości ma pomysł na uratowanie sytuacji w czasie przestoju lub kwarantanny poszczególnych jednostek. Wszystko po to, by załatwić sprawy pilne.
Resort chce, by prezes sądu apelacyjnego mógł delegować sędziego sądu rejonowego, okręgowego lub apelacyjnego, za jego zgodą, do pełnienia obowiązków sędziego w innym sądzie, by rozpoznawał tam sprawy pilne. Podobnie rzecz się ma w przypadku sędziów wojskowych czy administracyjnych.
W dwie strony
Opinie samych sędziów o tej propozycji są podzielone.
Beata Morawiec, sędzia Sądu Okręgowego w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta