Brexit: zasady delegowania pod znakiem zapytania
Po 31 grudnia br. osoby delegowane z Polski do Wielkiej Brytanii będą mniej uprzywilejowane w porównaniu z tymi posiadającymi prawo pobytu. Nadal nie wiadomo jednak, czy składki trzeba będzie płacić w dwóch państwach.
Okres przejściowy brexitu zakończy się już 31 grudnia 2020 r. Od początku nowego roku obywatele UE nie będą mogli korzystać z dotychczasowych swobód unijnych na terenie Wielkiej Brytanii (UK). Dotyczy to też odpowiednio obywateli Wielkiej Brytanii przebywających na terenie UE.
Nowa rzeczywistość będzie się wiązała z wieloma ograniczeniami. Utrudniona będzie mobilność pracowników, w tym delegowanie pomiędzy UE a UK. Na pracodawcy spocznie ciężar dopełnienia wielu nowych obowiązków.
Brak odniesień w umowie
Zgodnie z postanowieniami Umowy o wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej z Unii Europejskiej i Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej obywatele UE oraz obywatele UK, którzy korzystali z prawa pobytu w państwie przyjmującym przed zakończeniem okresu przejściowego i po tym czasie w dalszym ciągu w nim zamieszkują, zachowają prawo pobytu. Będą również uprawnieni do wykonywania pracy na dotychczasowych warunkach.
Umowa o wystąpieniu odwołuje się do obywateli, którzy dotychczas korzystali ze swobody przepływu osób, pracowników oraz swobody przedsiębiorczości, gwarantowanych w art. 21, 45 i 49 TFUE, i w związku z nimi realizowali cele pobytowe w innym państwie członkowskim. Ta regulacja nie dotyczy natomiast pracowników...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta