Dolar znów w odwrocie
Po trzech dniach siły amerykańskiej waluty wróciła deprecjacja. W środę kurs euro zmierzał w kierunku szczytu, a odczyty makro nie pomagały. PIOTR ZAJĄC
Test poziomu 1,2250 dol. sprowokował korektę notowań EUR/USD, która zbiegła się w czasie z informacją o nowej mutacji koronawirusa i kolejnych obostrzeniach w głównych gospodarkach świata. W ciągu kilku dni rynki oswoiły się z tym czynnikiem ryzyka i środa upłynęła już pod znakiem zwyżek na globalnych rynkach akcji i ucieczki kapitału od dolara. Po południu amerykańska waluta traciła wobec większości dewiz, w tym najbardziej, bo blisko 1 proc., do norweskiej korony, chilijskiego peso i brytyjskiego funta. Notowania euro drożały natomiast o 0,3 proc., do 1,2205 dol., korygując wtorkową słabość. Wygląda na to, że kurs kieruje się na szczyt przy 1,2272 zł. W środę amerykańskiej walucie nie pomogły dane o wydatkach Amerykanów, które w listopadzie spadły o 0,4 proc., choć prognozy mówiły o spadku o 0,2 proc.
Kapitał chętnie płynął w środę do rynków wschodzących. Skorzystały na tym WIG20 i złoty. Dolar taniał po południu o 0,4 proc., do 3,6893 zł, a frank o 0,3 proc., do 4,1530 zł.