Ugoda to dobre rozwiązanie
Może w reakcji na wezwanie szefa KNF oraz przegrywane sprawy banki wypracują inne stanowisko w sprawie układania się z frankowiczami – uważa Ewelina Stobiecka, radca prawny, partner zarządzający w kancelarii Taylor Wessing w Warszawie oraz koordynator Międzynarodowego Centrum Mediacji.
Szef Komisji Nadzoru Finansowego zalecił frankowiczom polubowne załatwianie sporów z bankami. Czy ma szanse powodzenia?
To zależy od sytuacji konkretnego klienta banku. W mojej praktyce spotkałam wiele osób, które nie mają czasu na spory sądowe, a są dobrymi klientami banku, zależy im, by go nie zmieniać, i chcą ugody. Niestety, na razie skłonność banków do takich ugód jest znikoma.
Nie chcą się układać, choć coraz częściej przegrywają, zwłaszcza po znamiennym wyroku TSUE?
Na razie tak to wygląda. Może jednak w reakcji na wezwanie szefa KNF oraz przegrywane sprawy i kształtującą się niekorzystną dla banków linię orzeczniczą wypracują wkrótce inne stanowisko. Niektóre mogą też czekać na rozstrzygnięcie w drugiej instancji. Na razie czas pracował dla nich, bo w związku z pandemią rozpatrywanie spraw znacznie się wydłużyło. Niektórzy klienci banków wzywają jednak także do próby ugodowej jeszcze przed złożeniem pozwu. To nie tylko sposób na przerwanie biegu przedawnienia, ale i swoisty akt dobrej woli, świadczący, że klient chce się porozumieć z bankiem. Znam kilka przykładów, kiedy takie zawezwania zostały złożone wraz z konkretną propozycją ugodową, w tym zamiany kredytu na złotowy od chwili...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta