Opozycja potrzebuje swojego 500+
Najbliższe miesiące są kluczowe, by PO, Lewica i Polska 2050 się porozumiały, co będzie ich kampanijną poezją i melodią – pisze politolog z Centrum Daszyńskiego.
Układanka mało wyrazistej ideowo PO, socjaldemokratycznej Nowej Lewicy i Razem oraz centrowo-patchworkowego ruchu Hołowni jest trudna do ułożenia. Oprócz wielu rachunków krzywd z przeszłości, szczególnie między partiami Tuska oraz Czarzastego–Biedronia, problemem jest brak zgody możliwego tercetu w kluczowych kwestiach społeczno-gospodarczych i kulturowych. Lewica chce wielostopniowej progresji PIT i CIT oraz zmian w VAT, a PO wierzy w moc sprawczą polskich przedsiębiorców, którym ich zdaniem należy ulżyć. Hołownia chce przeprowadzenia referendum ws. prawa do przerywania ciąży, o czym nie chce słyszeć Lewica, gdyż zdaniem posłanek i posłów tej formacji nie można głosować nad prawami człowieka. Wszystkie partie deklarują szybkie działania na rzecz walki ze zmianami klimatu, ale nie wiadomo nawet, czy przyszły pomarańczowo-czerwono-żółty rząd znalazłby porozumienie ws. energii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta