![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Czy jest obowiązek finansowania budowy lub przebudowy drogi?
Po wyroku Sądu Najwyższego z 24 lutego 2021 r., inwestorzy inwestycji niedrogowych zyskali podstawy do odwrócenia zwyczaju wielu zarządców dróg i organów architektoniczno-budowlanych do nakładania na inwestorów obowiązku partycypacji w realizacji inwestycji drogowej w zakresie wykraczającym poza przyczynę i cel jej realizacji.
Tylko tekst pierwotny ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 1985 r. nr 14, poz. 60) stanowił wprost o tym, iż koszty budowy lub modernizacji dróg, spowodowane inwestycją niedrogową, należą do inwestora przedsięwzięcia. Kolejne zmiany tej ustawy, począwszy od ustawy z 14 listopada 2003 r. (Dz. U. z 2003 r. nr 200, poz. 1953) do obecnie obowiązującej wersji ustawy, stanowiącej załącznik do obwieszczenia Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z 7 lipca 2022 r. (Dz. U. z 2022 r., poz. 1693) nie przewidują expressis verbis obciążenia inwestora kosztami inwestycji niedrogowej. Zamiast tego konstruują obowiązek inwestora budowy lub przebudowy dróg publicznych spowodowanej inwestycją niedrogową w sposób bardzo ogólny.
Prima facie, można to próbować odczytywać jako zmianę podejścia ustawodawcy wobec oczekiwanego od inwestora sposobu partycypacji w realizacji inwestycji drogowej. Pierwszoplanowym sposobem partycypacji wydaje się faktyczne (realne) wykonanie budowy lub przebudowy drogi publicznej przez inwestora samodzielnie lub z udziałem podmiotu trzeciego. Natomiast pokrycie kosztów tej budowy (przebudowy) może być rozumiane jako konsekwencją jej wykonania.
Rozstrzygnięcia sądów
Praktyka orzecznicza nie potwierdza jednak takiego podejścia. Do czasu wyroku Sądu Najwyższego z 24 lutego 2021 r., (sygn. III CSKP 62/21) dopuszcza się wszelkie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
