Naszym celem jest wszechstronna ochrona dzieci w internecie
Oferujemy kompleksowe narzędzie dla rodziców do zarządzania tym, co i kiedy dziecko może robić i oglądać na swoim telefonie – mówi Marcin Marzec, twórca i prezes SafeKiddo.
Skąd wziął się pomysł na pana biznes, jak powstało SafeKiddo?
SafeKiddo powstało z dwojakiej potrzeby własnej. Po pierwsze, zawsze chciałem mieć własny biznes i właśnie to był ten moment. Po drugie, mam dwóch synów. Starszy wtedy, w 2014 r., mając 11 lat, dostał pierwszego smartfona. Okazało się, że nie było wówczas oprogramowania pozwalającego na kontrolę rodzicielską (parental control). Pracowałem wtedy w Microsofcie, opiekowałem się firmami telekomunikacyjnymi i pomyślałem, że dobrym pomysłem na biznes byłoby przygotowanie takiej usługi dla telekomów, które oferowałyby ją swoim klientom. „Runda rozpoznawcza” potwierdziła moją ocenę i tak to się zaczęło.
Jakie możliwości sprawowania opieki nad tym, co robi dziecko, oferuje rodzicom pana aplikacja?
Bardzo szerokie. Po pierwsze, SafeKiddo to kompleksowe zarządzanie tym, co i kiedy dziecko może robić na telefonie. Umożliwia kontrolę wszystkiego, co dziecko robi w internecie – jakie odwiedza strony, ile czasu spędza w sieci, ale także w ogóle ile czasu spędza na korzystaniu z telefonu i aplikacji mobilnych. To także zarządzanie dostępem do tych aplikacji. Rodzic może zdecydować, jakie aplikacje czy strony dziecko może uruchamiać na telefonie, ale też wskazywać całe kategorie treści. Wychodzimy z założenia, że rodzic nie musi być ekspertem i nie zna internetu tak dobrze jak dzieciaki. Staramy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta