Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Celem UODO nie jest karanie

16 maja 2023 | Rzecz o prawie | Adam Sanocki

Kary z RODO, którymi tak straszono administratorów przed 25 maja 2018 r., są stosowane wyjątkowo. I nie sięgają limitów określonych w rozporządzeniu.

Kary są ostatecznością. Znacznie częściej organ nadzorczy stosuje inne środki naprawcze, np. upomnienia czy nakazy, by administrator prawidłowo chronił dane osobowe czy przestrzegał praw osób, których dane przetwarza.

Decyzji administracyjnych wydawanych przez UODO w 2021 r. było prawie 2100, tj. o 20 proc. więcej niż w roku poprzednim. W 2022 r. mniej więcej tyle samo. I choć decyzje nakładające administracyjne kary pieniężne stanowią jedynie ok. 3 proc., to nadal cieszą się one największym zainteresowaniem i opinii publicznej, i samych administratorów.

Trudno się dziwić

Niezadowolenie administratora czy satysfakcja osób, których dane np. wyciekły w wyniku niewystarczających zabezpieczeń, to częste emocje, jakie towarzyszą nakładaniu kar przez Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO). Te emocje są zrozumiałe, gdyż ci pierwsi za wszelką cenę chcą uniknąć kary. Ci drudzy z kolei oczekują wyciągnięcia przez organ nadzorczy jak najsurowszych konsekwencji. I trudno się temu dziwić, skoro dane poszkodowanych wyciekiem niejednokrotnie służą przestępcom do zaciągnięcia zobowiązań, np. pożyczek. Znacznie częściej dane, które w wyniku naruszenia dostały się w niepowołane ręce, służą do prób wyłudzenia kolejnych danych od ofiar wycieku czy wykorzystywania ich do agresywnego telemarketingu.

Prezes UODO rzadko sięga po kary – są one ostatecznością. I w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12571

Wydanie: 12571

Spis treści
Zamów abonament