Trudno będzie o zmiany
Prezydent Recep Tayyip Erdogan wyszedł zwycięsko z pierwszego starcia wyborczego. Jest mało powodów, by sądzić, że nie uda mu się utrzymać przy władzy.
O ile niedzielne wybory parlamentarne zakończyły się w Turcji zdecydowanym zwycięstwem obozu prezydenckiego, o tyle walka o stanowisko głowy państwa rozstrzygnie się 28 maja w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Zdaniem obserwatorów sprawujący od dwóch dekad autokratyczne rządy prezydent Erdogan ma większe szanse na ostateczny sukces niż jego przeciwnik z obozu centrowo-prawicowego Kemal Kılıçdaroglu.
Mimo spadku poziomu życia w warunkach ogromnej inflacji, licznych afer korupcyjnych i zawłaszczenia państwa przez partyjne elity Erdogan może liczyć nadal na głosy konserwatywnej i religijnej większości społeczeństwa.