Ulubiona impreza mistrzów
O Złotą Palmę będą walczyli uznani reżyserzy, wielu ze swoimi premierami powraca na festiwal po latach.
Przed wtorkową inauguracją w Cannes czuje się już atmosferę festiwalu. Przed wielkimi hotelami wyrastają billboardy z reklamami filmów, po bulwarze Croisette, rue d’Antibe i uliczkach prowadzących w stronę morza coraz więcej osób nosi festiwalowe akredytacje.
To pierwsza filmowa impreza w Cannes, która po pandemii będzie się odbywać bez żadnych ograniczeń. – W czasie pandemii kino zmieniło się, ale jest tak samo silne jak zawsze – mówi dyrektor artystyczny festiwalu Thierry Fremaux. – Lockdowny sprawiły, że nie mogło się ono bronić przed ekspansją streamingu. Czytaliśmy prognozy, że widzowie już nigdy nie będą oblegać kin, że chcą oglądać wyłącznie seriale. Ale publiczność wróciła, i to szybciej, niż się spodziewali producenci i dystrybutorzy.
Niechęć do platform
Kilka lat temu to właśnie Cannes wydało wojnę streamingowi. Szefowie festiwalu przyjęli zasadę, że w konkursie nie może znaleźć się film, który nie ma dystrybucji w kinach. W ten sposób wdali się w konflikt z Netfliksem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta