Początek złotego wieku
Barcelona odzyskała wreszcie tytuł mistrzowski, ale to dopiero pierwszy krok do odbudowy wielkości klubu, który dekadę temu wielu uznawało za wzór.
„La Liga jest nasza, przyszłość też” – w koszulkach z takim hasłem piłkarze Xaviego świętowali w niedzielę derbowe zwycięstwo nad Espanyolem, którym postawili pieczęć na mistrzostwie. Dla większości z nich był to pierwszy tytuł w Katalonii, od poprzedniego minęły już cztery lata.
– To ogromna wartość dla tych młodych chłopaków. Pamiętam, jak sam sięgałem po pierwsze mistrzostwo. Wiem, jakie towarzyszą temu emocje oraz jak taki triumf buduje pewność siebie i spokój na kolejne sezony – wspominał w rozmowie z Eleven Sports Robert Lewandowski.
On sam jest już weteranem i rekordzistą. To jego 12. tytuł w 15. roku gry na najwyższym poziomie. Odkąd w 2010 roku wyjechał z Polski, tylko dwukrotnie - jeszcze w barwach Borussii Dortmund - nie zdołał wywalczyć mistrzostwa kraju. Od 2015 roku robi to regularnie. Najpierw w Bayernie Monachium, teraz w Barcelonie.
To 11. sezon, który zakończy z minimum 20 bramkami. Zmierza po dziewiąty tytuł króla strzelców (21 trafień, o cztery wyprzedza gwiazdora Realu Karima Benzemę) – szósty z rzędu. Takich liczb nie ma żaden piłkarz w Europie.
Mniej finezji, więcej wyrachowania
Polski as z nową ligą przywitał się z przytupem, ponad połowę ze swojego dorobku wypracował w pierwszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta