Młodzi jeżdżą ostrożniej
O jedną czwartą spadła liczba ofiar śmiertelnych w wypadkach z winy młodych kierowców. Eksperci: najbardziej podziałały kary finansowe.
Cieszą się złą sławą przez zapędy do brawury przy mizernych umiejętnościach. Ten obraz zaczyna się zmieniać. 18–24-latkowie zaczęli jeździć wolniej i ostrożniej. Pierwszy raz od lat liczba zabitych w wypadkach, które spowodowali, zauważalnie spadła – wskazują dane Komendy Głównej Policji, które przeanalizowała „Rzeczpospolita”.
Z winy młodych kierowców w ubiegłym roku doszło do 3 tys. wypadków – to o blisko 600 mniej niż rok wcześniej – i rzadziej siali śmierć na drodze – życie straciło przez nich 281 osób (o 101 mniej niż w 2021 r.).
Przynajmniej część młodych zdjęła nogę z gazu, więc mniej było do wypadków wskutek nadmiernej prędkości. W ubiegłym roku zbyt szybka jazda była powodem co trzeciej kraksy z winy młodych (niemal 35 proc.), gdy dwa lata wcześniej ten odsetek sięgał 41 proc.