Przedsiębiorcy mogą mieć nadzieję na zmiany w składce zdrowotnej
Skoro państwo, jak pokazała praktyka, nie może pewnej grupie ubezpieczonych dać więcej, szybciej i lepiej, jeśli chodzi o dostęp do służby zdrowia, to nie powinno sięgać po więcej pieniędzy, niż jest w stanie samo zaoferować.
adwokat z kancelarii Marek Płonka i Wspólnicy sp. k.
Proponowane w trakcie trwania kampanii wyborczej przez koalicję zmiany jawią się jako korzystne dla przedsiębiorców.
Słowa mają moc, tym bardziej jeśli stanowią obietnice wyborcze. Umowa koalicyjna przewiduje wprowadzenie korzystnych i przejrzystych zasad naliczania składki zdrowotnej.
„Wrócimy do ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej. Skończymy z absurdem składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych” – brzmiała propozycja z listy 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej.
„Przedsiębiorcom zagwarantujemy stabilność prawno-podatkową i wsparcie w inwestowaniu w rozwój firm. Zaczniemy od regulacji składki zdrowotnej. Przez zmiany wprowadzone przez Polski Ład nie można odliczyć jej od podatku i de facto stała się ona nowym podatkiem. Cofniemy tę regulację” – to jedna z gwarancji Trzeciej Drogi (całej, nie tylko Polski 2050) – i o tym nowym podatku słów kilka.
Konstrukcja składki zdrowotnej w formie istniejącej od wprowadzenia rządowego programu Polski Ład wskazuje, że sposób ustalania jej podstawy, wysokości i sposobu poboru, słowem – wszystkie jej cechy jednoznacznie pokazują, że mamy do czynienia z podatkiem, zatem uznać należy, że składka zdrowotna przestała w zasadzie pełnić funkcję składki na ubezpieczenie finansowane ze środków publicznych, a upodobniła się do daniny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta