Minister rolnictwa nie prosił o listę importerów ukraińskiego zboża
Robert Telus, minister rolnictwa, nie interesował się listą firm, które sprowadzały zboże, zwłaszcza techniczne – ustalił NIK. To dziwne, bo przecież obiecywał jej szybką publikację.
Zboże techniczne jest odpryskiem afery zbożowej, która bezbłędnie pokazała bezwład państwa w strzeżeniu bezpieczeństwa żywnościowego Polski. Z do tej pory nieustalonych powodów do Polski wjeżdżało zboże, które jako nie przeznaczone do spożycia, nie przechodziło przez kontrole sanitarne. Wprawdzie było go mało, bo jedynie 3 proc. z 3,5 mln ton sprowadzonego z Ukrainy zboża, ale jednak przejechało ono granicę. Na rynek zboża nie miało żadnego wpływu, ale na chwilową panikę – już tak.
Tajemnicza lista importerów
Końcówka konferencji prasowej Najwyższej Izby Kontroli była zaskakująca. – Minister rolnictwa i rozwoju wsi nie posiada takich informacji (listy importerów zboża z Ukrainy, także technicznego – red.), ponieważ nie zwrócił się do szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) o zwolnienie z tajemnicy celno-skarbowej. Dlatego trudno mi powiedzieć, czy minister kiedykolwiek taką listę państwu ujawni – powiedział Michał Jędrzejczyk, radca prezesa NIK.
Przyznał, że NIK w ramach kontroli pozyskała listę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta