Herbert Hoover. Czas wielkiego kryzysu część I
Herbert Hoover był wyjątkowym pechowcem: zaledwie pół roku po jego zaprzysiężeniu na prezydenta wybuchł największy kryzys gospodarczy w historii Stanów Zjednoczonych i świata.
Po niespodziewanej rezygnacji Calvina Coolidge’a z ubiegania się o drugą kadencję w Białym Domu kierownictwo Partii Republikańskiej rozpoczęło poszukiwanie jego następcy, który utrzymałby dotychczasowy, konserwatywnie minimalistyczny wpływ Białego Domu na gospodarkę.
Amerykański historyk gospodarki Thomas E. Woods tak podsumował niecałe sześć lat rządów poprzednika Herberta Hoovera: „Ameryka, która wybrała Coolidge’a była skromna i przyzwoita. Jej prezydentem był człowiek charakteru, który nie rozpoczął żadnego wielkiego programu rekonstrukcji społeczno-gospodarczej i nie odczuwał potrzeby, żeby wtrącać się we wszystkie problemy świata”.
Ten obraz prezydentury Coolidge’a potwierdza także jeden z najbardziej znanych dziennikarzy tamtej epoki, satyryk i eseista Henry Louis Mencken: „Nikogo nie przechodził dreszcz emocji podczas jego rządów, ale też nikogo nie zabolała głowa. Nie przedstawiał żadnych wielkich idei i nie sprawił nikomu kłopotów”.
Krach na giełdzie
Tego samego nie można było jednak powiedzieć o następcach Coolidge’a. Ten konserwatywny dystans do gospodarki, który u prezydenta Coolidge’a był postrzegany jako wielka zaleta, już u jego następcy przynosił fatalne skutki. Obejmując urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych 4 marca 1929 r., Herbert Clark...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta