Zawiniły surowce
Aż o 4 procent spadły ceny akcji szwajcarskiej firmy chemicznej Clariant. Powodem była korekta w dół prognoz zysku w III kwartale.
Clariant jest jednym z największych producentów pigmentów do farb. I mimo że firma starała się jak mogła ciąć koszty, to i tak nie zdołała wyrównać wzrostu cen surowców, ani nie była w stanie dostosować się do warunków na tym rynku, które w tej chwili zaczynają dyktować Chińczycy.
Wczoraj akcje Clarianta były najtańsze od 4 lat. W tej sytuacji nie dziwią spekulacje o możliwości fuzji i jego szwajcarskiego konkurenta — Ciby, który zresztą też podał wczoraj wyniki gorsze od oczekiwanych. Jan Secher, prezes Clarianta nie wyklucza jednak innej strategii - małych fuzji dla wzmocnienia pozycji kierowanej przez niego firmy,oraz zwolnienia minimum 100 osób.
Obydwie firmy obawiają się dalszego wzrostu kosztów surowców w ostatnim kwartale tego roku — o ok 5 proc., czyli tak jak to było w kolejnych kwartałach 2007 r. Za cały rok Clariant prognozuje zysk operacyjny w wysokości 265 mln dol., o ponad 30 mln mniej, niż rok temu.