Na rynkach rośnie strach
Giełdy spadają, dolar traci. Kryzys kredytowy się rozszerza. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jaką będzie miał moc rażenia. Panikę podsycają wypowiedzi ekonomistów, w tym Alana Greenspana
Amerykański dolar tracił wczoraj błyskawicznie na wartości. W środę w Londynie za euro trzeba było płacić 1,47 dol. W Polsce dolar wart był niecałe 2,47 zł. Spadający dolar odbił się nie tylko na cenach ropy, ale także na giełdzie. Na Wall Street dzień rozpoczął się od wyprzedaży. Pesymizm inwestorów posiadających dolary pogłębił słynny ekonomista Alan Greenspan, który stwierdził, że kryzys na amerykańskim rynku kredytowym jest dramatyczny.
Giełdy za oceanem pociągnęły w dół także indeksy w Warszawie. WIG20 stracił ponad 1,8 proc., a w skali tygodnia już blisko 4 proc. Najbardziej jednak dostało się małym i średnim spółkom: sWIG80 spadł aż o 4,7...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta