Niepokojąco niskie zapasy węgla
Próba sił między elektrowniami a kopalniami. Producenci energii mają mało węgla, a spółki chcą wyższych cen
Zapasy węgla w wielu elektrowniach są niższe niż rok temu. Spółki węglowe tłumaczą się spadkiem wydobycia. Zapewniają, że wywiążą się z umów i nie sprzedają węgla za granicę, zamiast do naszych elektrowni. W najtrudniejszej sytuacji jest Elektrownia Kozienice, która dostarcza 10 proc. potrzebnej w kraju energii elektrycznej. Ma zapasy węgla wystarczające na kilkanaście dni, choć w tym okresie powinny one zapewniać produkcję na minimum miesiąc, a zwykle zakłady miały nawet dwumiesięczne zapasy. Nawet prywatni producenci, którzy kupują węgiel z kilku firm i bazują na kontraktach wieloletnich, mają mniejsze zapasy.
– Na placu w Połańcu jest o połowę mniej węgla niż rok temu – przyznaje Grzegorz Górski, szef Electrabelu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta