Kto zaczął a kto winien
Problemy w stosunkach polsko-niemieckich, choć trudne, są do rozwiązania. Ale warto mieć świadomość, że wśród elit niemieckich są także ludzie wpływowi myślący tak jak pewien emerytowany generał, autor książki obarczającej Polskę co najmniej równą odpowiedzialnością za wybuch wojny
Historia Niemieckiej Republiki Federalnej jest historią wielkiego sukcesu. W 1945 roku klęska wydawała się totalna. Niemcy byli pogrążeni, jak sądzono, na wieki w niesławie, kraj został podzielony, był okupowany przez obce wojska. Utracono prowincje na wschodzie, miliony ludzi poległy, inni opuścili swe strony rodzinne i włości, miasta leżały w ruinie.
Dzisiaj Niemcy nie tylko znowu są potęgą gospodarczą, ale też cieszą się zaufaniem Europy i cywilizowanego świata. Wysyłają wojska na misje pokojowe i razem z Francją przewodzą Unii Europejskiej. Starają się o stałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa. Nie było to możliwe bez zbudowania stabilnego porządku demokratycznego i tzw. społeczeństwa obywatelskiego. Udało się również przezwyciężyć wielki konflikt, który rozdzierał niemieckie społeczeństwo jeszcze w latach 80. Obywatele Niemiec są zadowoleni ze swego państwa, ufają jego instytucjom i swoim przywódcom w stopniu, o jakim Polacy mogą tylko pomarzyć.
Oczywiście nie zmienia to faktu, że rzeczywistość nie jest bez skazy. Każdy, kto lepiej zna Niemcy, wie, że niemieckie społeczeństwo bynajmniej nie jest szczególnie otwarte czy tolerancyjne, zwłaszcza wobec Polaków. Kod kulturowy nie zmienia się tak szybko, jak to się wydaje tym, którzy zadowalają się powierzchowną analizą.
O okupacji nie wypada
Polska opinia publiczna jest podzielona w ocenie, jak Niemcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta