Wojna PO i PiS o Macierewicza
PiS nie zaproponuje nikogo do pracy w Komisji do spraw Służb Specjalnych. – Nie będzie nam Platforma dyktowała, kogo możemy delegować – mówi Przemysław Gosiewski
Spór o sejmową komisję kontrolującą służby specjalne ciągnie się niemal od początku kadencji. PO nie chce, by zasiadał w niej Antoni Macierewicz.
PiS zaś postanowiło się uprzeć właśnie przy tym kandydacie. W efekcie komisja ukonstytuowała się w sobotę, ale miejsce przewidziane dla przedstawiciela tej partii jest puste. Dlaczego PiS postanowiło bojkotować prace komisji? Bo Platforma nie chciała się zgodzić, aby zasiadało w niej siedem osób, czego żądało PiS.
– Jest to złamanie zasady reprezentatywności klubów w komisjach kosztem największego ugrupowania opozycyjnego – uważa Gosiewski, szef Klubu PiS. Ale dużo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta