Marka zobowiązuje
Jan Kopytek, współwłaściciel firmy Ferax, producenta rajstop Gatta
Znana marka bardzo pomaga w prowadzeniu biznesu, ale też zobowiązuje. Tak jak w samochodzie, trzeba więcej paliwa, gdy się przyspiesza i mniej, by utrzymać stałe tempo. Podobnie na obsługę marki trzeba wydać więcej, by wprowadzić ją na rynek i dużo mniej, by ją utrzymać. W trosce o markę trzeba wprowadzać nowości, nie można zlekceważyć klienta. Przez rok czy pół roku można wydawać mniej, ale rynek nie znosi próżni, więc zaraz pojawi się następca. Doświadczenie uczy, że mając dobrą markę, łatwiej jest utrzymać pozycję, niż wypchnąć z rynku konkurencję, nawet najlepszym produktem, ale bezmarkowym. Gdy pod koniec lat 90. startowaliśmy z marką Gatta, mieliśmy mniej niż 100 mln przychodów i poniżej 20 proc. udziału w rynku. Teraz mamy ponad 200 mln zł i ponad 30 proc. udział w rynku rajstop cienkich. Jako znana marka jesteśmy też lepiej postrzegani przez kontrahentów. O wiele rzadziej mamy też kłopoty z zaopatrzeniem w surowce.