Reżyser, którego zaskoczył sukces
Za film „Rezerwat”, który dziś wchodzi na ekrany, dostał mnóstwo nagród, a trzy dni temu Paszport „Polityki”
– Jeszcze od tych nagród nie zwariowałem – mówi ze śmiechem Łukasz Palkowski. – W głowie mi się nie przewróciło i mam nadzieję, że nie przewróci. Czuję się trochę tak, jakby to wszystko nie mnie dotyczyło. Jeszcze w maju ubiegłego roku zastanawialiśmy się, czy ktokolwiek zechce nasz film obejrzeć.
Palkowski (rocznik 1976) długo szukał swej drogi. Pochodzi z artystycznej rodziny, ojciec był malarzem, sportowcem. Ale w domu się nie przelewało i jako szesnastolatek zaczął pracować.
Mieszkał w Warszawie, przy ulicy Pańskiej. Niedaleko, na Grzybowskiej, była giełda komputerowa, która funkcjonowała w weekendy.
Zaczynał od komputerów
– Załapałem się – mówi.
– A że nieźle naprawiałem i składałem komputery, poznałem cały ten światek handlu nimi i zaraz po maturze w kilka osób pojechaliśmy „przejąć rynek” Trójmiasta. Udało się, siedziałem rok na Wybrzeżu. Ale mnie to znudziło.
Wymyślił sobie, że będzie grafikiem komputerowym. Wrócił do Warszawy i zgłosił się do agencji reklamowej, na ogłoszenie wyszukane w gazecie.
– Niewiele umiałem, ale dostałem się na staż i pierwszego dnia zrobiłem okładkę płyty, z którą firma miała kłopot – opowiada. – Dostałem umowę na czas nieokreślony i dużą podwyżkę.
Praca grafika też go nie satysfakcjonowała,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta