Klasyka czarnych brzmień i egzotyka z humorem
Jak karnawał – to oczywiście „Pozytywne wibracje”. Ukazała się właśnie dziewiąta edycja serii. Towarzyszy jej premiera czwartego, jak zwykle egzotycznego, albumu z serii „Pieprz i wanilia”
W tym roku „Pozytywne wibracje” będą świętować dziesięciolecie. Doceniam pozytywny wpływ serii Stanisława Trzcińskiego na muzyczne upodobania Polaków – zwłaszcza jeśli chodzi o brzmienia czarne i klubowe – tym bardziej należy mu się bura za obniżanie poziomu albumu takimi kompozycjami jak „Relax (Take It Easy)” Miki czy „World, Hold On” Boba Sinclara. Są nazbyt banalne.
Gdybym z perspektywy spędzonych wraz z „Pozytywnymi wibracjami”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta