Zatrudnionego nie wolno poddawać próbie dłużej niż trzy miesiące
Przyjęcie do pracy bez okresu próbnego to w dzisiejszych czasach rzadkość. Zdecydowana większość pracodawców korzysta z tego, że każdą umowę o pracę wolno poprzedzić kontraktem na okres próbny. Nie może on trwać dłużej niż trzy miesiące i nie wolno go powtórzyć
Dzięki umowie na okres próbny (patrz wzór) pracodawcy sprawdzają przyjmowanych pracowników. Natomiast kandydatowi ten czas pozwala przekonać się, czy warto się wiązać z tą firmą na dłużej. Jeśli ta próba wypadnie pomyślnie dla obu stron, to szef zawiera z pracownikiem umowę na:
∑ czas wykonywania określonej pracy,
∑ zastępstwo,
∑ czas określony lub
∑ czas nieokreślony.
Tylko trzy miesiące
Umowa na okres próbny ze względu na swój terminowy charakter a także ochronę pracownika nie może trwać dłużej niż trzy miesiące (art. 25 § 2 k.p.). To jest maksymalny okres, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby był on krótszy i wynosił np. dwa miesiące, miesiąc, a nawet tydzień. Jeśli jednak pracodawca uzna, że czas tej próby był niewystarczający i chciałby jeszcze testować nowego pracownika, to nie może przedłużyć tej umowy nawet za porozumieniem stron. Nie wolno jej też przeciągnąć na okres brakujący do trzech miesięcy, jeśli np. w tym czasie pracownik zachorował (usprawiedliwiona nieobecność w pracy), a miał krótszy okres próbny (np. dwumiesięczny).
Umowa na okres próbny rozwiązuje się z upływem terminu, na jaki została zawarta, lub wcześniej – za wypowiedzeniem którejkolwiek ze stron (patrz ramka) czy na mocy porozumienia stron zawartego między pracodawcą i pracownikiem.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta