Eldorado na kredyt
„Zamknięte z powodu nawału pracy” – napis na drzwiach pralni chemicznej w bydgoskiej dzielnicy Czyżówka
Modne ciuchy zdobywało się w długich kolejkach w Hofflandzie Barbary Hoff. Droższe sklepy miały Cora, Telimena i luksusowa Moda Polska. Słynęła z pokazów mody, na które zapraszano śmietankę towarzyską. W małych miejscowościach różnorodności nie było i zdarzało się, że całe miasteczka chodziły w takim samym sweterku, który był dostępny w jedynym w mieście sklepie. Handel sprzedawał spodnie chłopięce bez rozporków, bo „dla wykonania rozporka niezbędne jest dodatkowe cięcie, kilka dodatkowych szwów, nadto guzik i dziurka do zapięcia. To obniża wskaźniki ekonomiczne” – usprawiedliwiał się producent. Butów szukało się miesiącami, a wygodne damskie kupowało się za miesięczną pensję w komisach.
Rząd zezwolił w 1972 roku na otwieranie dewizowych rachunków oszczędnościowych i wpłaty dolarów ze źródeł nieudokumentowanych. Szacowano, że w polskich domach jest od 2 do 5 mld...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta