Rówieśnicy: Maryla Rodowicz, Jan Krzysztof Kelus
Kontrast zgrzytliwy. „Madonna PRL” i najbardziej osobny ze śpiewaków „Sentymentalnej Panny S”. A zaczynało się bliźniaczo, od lekkiego hipisowania końca lat 60. Salinger, Woodie Guthrie, pudło rezonansowe ze sklejki i najłatwiejszy dla samouków akord E7. Dla niego z czasem „e siedem” zaczęło oznaczać szosę do Radomia na procesy KOR; dla niej pozostało mocnym dźwiękiem durowym.
Maryla Rodowicz
Rocznik 1945. Do tańca i do różańca: Sopot, Opole, festiwal w Soczi i koncert w Wadowicach. Coś przecież pozostaje niezmienne: mocny makijaż oczu i pedał gazu dociśnięty na maksa, czy idzie o szosę, czy o emocje. Głośno, szybko, wesoło!
Co robi ładna dziewczyna z Włocławka, która ma zacięcie do lekkoatletyki i lubi poezję śpiewaną? Zdaje na AWF i występuje w studenckich zespołach bigbitowych, kabaretach, na przeglądach piosenki autorskiej. Trochę się waha, bo w sztafecie 4 x 100 też odnosi sukcesy, ale – jakby cytowała bohatera „Amadeusza” w jednej z pierwszych scen filmu – w końcu mówi „To moja muzyka!” i rusza w świat. Debiut w Opolu w 1968 roku i od razu sukces. Suknie cygańskie. Takież romanse.
Żyło się...! Wspomnienia z lat 70. („Niech żyje bal”, Warszawa 1992) chwilami nie do odróżnienia od kroniki towarzyskiej w najnowszej „Vivie”. Te same nazwiska (Krzysztof Mroziewicz, Daniel Passent, Olga Lipińska, Małgosia Frank [Niemczycka]) i ten sam zachwyt: jacy my jesteśmy wspaniali, jak się cudownie bawimy! I to ze smakiem, z fantazją, ze stylem: przejażdżki konne nad Bugiem, tenis, jajecznica z przepiórczych jaj. „Kolacyjki, jazdy zaczarowaną dorożką, (…) jakieś wódki, rozmowy”. Doprawdy, w zbyt już czarnych barwach malujemy ten PRL.
To nie jest tak, że wymiar „polityki” jest nieobecny w życiu i wspomnieniach Rodowicz. Cała ta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta